Wydaje mi się, że gdy mówię: Każdy z nas ma jakieś przekonania to wszyscy wiedzą, o czym mówię. Ostatnio jedna z moich słuchaczek powiedziała: Elu, Tobie to się wydaje takie oczywiste, a ja dopiero słuchając Twoich podcastów, zrozumiałam co to znaczy “mieć przekonania” w sensie psychologicznym.

Łatwiej jest zrozumieć co to znaczy “przekonywać kogoś” niż “mieć przekonania”.

“Przekonywać kogoś oznacza dowodzić swojej słuszności i zmieniać stosunek do czegoś” – według definicji wikipedia. Na przykład, jeśli nie jem mięsa, mogę przekonywać Ciebie do tego, że wyłączenie go z diety jest zdrowe. Ty natomiast, jako osoba jedząca mięso, możesz mnie przekonywać, że wykluczenie białka zwierzęcego z diety może mi zaszkodzić. Za każdą tego typu dyskusją stoją nasze sądy. 

Co to jest w takim razie “przekonanie”? To pewnego rodzaju słuszność. Coś, w co wierzysz. Tutaj więc będę skłaniać Cię do tego, żebyś trochę się ze sobą pospierał, poprzekonywał. Już sam tytuł mówi o ograniczających Cię przekonaniach, a jeżeli coś Cię ogranicza, to lepiej się tego pozbyć. Za moment przekonasz samego siebie do tego, że wiara w niektóre sądy, które masz w głowie, nie jest najlepszym pomysłem. 

 

Przechodząc do praktycznego przykładu

Przekonania to określone prawdy, w które wierzysz. To właśnie te prawdy decydują o tym, że żyjesz w określony sposób. Podam Ci przykład: 

Załóżmy, że od zawsze wierzysz, że ukończenie dobrych studiów da Ci świetlaną przyszłość, w myśl zasady “Masz dobre studia – masz dobrą pracę”. Zobacz, jak to przekonanie determinuje Twoją przyszłość: 

Po liceum idziesz na dobre studia, bo wierzysz, że zagwarantują Ci pomyślność w sferze zawodowej. Co więcej, możesz nawet wybrać studia zagraniczne, bo cieszą się jeszcze większym prestiżem. Jeśli masz dzieci, również wysyłasz je od samego początku do jak najlepszych szkół. 

Oczywiście, nie ma nic złego w tym przekonaniu. Natomiast chcę Ci pokazać w jaki sposób jedna prawda, w którą wierzysz, wpływa na całe Twoje życie. 

W mojej indywidualnej pracy coachingowej jej najbardziej fascynującym elementem jest dla mnie właśnie przyglądanie się temu, w co wierzą moi klienci. Dzięki temu rozumiem ich sposób rozumowania – dlaczego zachowują się tak, a nie inaczej i skąd wynikają ich decyzje. I, co ważniejsze, z czasem zaczynają też to rozumieć moi klienci. 

W coachingu ten proces nazywa się “lustrem” (ang. mirroring), czyli odzwierciedleniem tego, co widzimy w kliencie. Często, będąc w procesie życia i codziennego biegu, nie mamy świadomości, że pewne rzeczy, które funkcjonują w naszym życiu, z czegoś wynikają. Dlatego moją rolą jest przyglądanie się temu, w co wierzymy i pokazywanie konsekwencji. Jeżeli rozumiesz, co jest Twoim przekonaniem i wiesz, jakie są jego konsekwencje, to masz szansę dokonywania świadomych decyzji. 

 

Nie bardzo wiem dlaczego tak, ale idę

Jednak w życiu najczęściej jest tak, że działamy automatycznie. Nie przyglądamy się temu, jakie mamy przekonania – po prostu w nie wierzymy. I dopiero w momencie, gdy pojawia się jakiś kryzys i nie wszystko idzie tak, jak byśmy chcieli, zaczynamy mocniej się temu przyglądać. 

To moment, w którym pojawia się w nas otwartość, żeby się w siebie zagłębić. Bo to właśnie tam można znaleźć fenomenalne odpowiedzi. Bardzo często mówię: Jeśli chcesz dowiedzieć się, z czego wynikają różne rzeczy w Twoim życiu – przyjrzyj się temu, w co wierzysz. Bo to jest niesamowicie ze sobą skorelowane. 

 

“Ograniczający”, czyli jaki? 

Zobacz, skoro już rozumiesz, co to są przekonania i będziemy szukać tych, które są ograniczające, to musimy najpierw ustalić, co to znaczy, że nas ograniczają. Powróćmy więc do wcześniejszego przykładu, który dotyczy wiary w przekonanie, że dobra szkoła daje lepszą przyszłość. 

Załóżmy, że w nie wierzysz i kończysz bardzo dobre studia prawnicze. Z dyplomem w ręce rozglądasz się wokół i widzisz, że na rynku pracy jest bardzo dużo prawników. Okazuje się, że w Twojej rodzinie nie ma nikogo, kto obraca się w tej niszy zawodowej, więc bardzo trudno jest Ci się dostać pracę w jakiejkolwiek kancelarii. 

Pojawia się pierwszy zgrzyt. Sądziłeś, że ukończenie dobrej szkoły zagwarantuje Ci dobrą przyszłość, a okazuje się, że rzeczywistość nie pasuje do tego, co wierzysz.

Albo inny przykład: kończysz dobrą szkołę biznesową i dostajesz się do bardzo dobrej firmy. Wspinasz się po szczeblach kariery. To, w co całe życie wierzyłeś – spełnia się. Rzeczywiście, dobra szkoła sprawiła, że otrzymałeś dobrą pracę. Klepiesz się po plecach i mówisz sobie: No! Super mi się układa! 

Aż tu nagle… krach finansowy. Cięcia, zmiana warunków na rynku i nagle okazuje się, że to Ty jesteś tą osobą, która zostaje bez pracy. I tutaj również pojawia się zgrzyt z rzeczywistością. Przecież ukończyłeś dobrą szkołę dlaczego więc teraz cięcia finansowe dotyczą właśnie Ciebie?

Rzeczywistość przez długi czas potwierdzała, że Twoje przekonanie życiowe jest prawdziwe. Aż nagle wszystko się zmieniło i ten osąd wydaje się niepasujący do nowej sytuacji. 

 

Gdy rzeczywistość płata Ci figla

Pisząc o tym, przypomina mi się sytuacja, o której opowiadałam już w jednym z ostatnich podcastów. W jednym z banków zapanowała bardzo napięta atmosfera, gdy okazało się, że zostanie połączony z innym bankiem i… nagle połowa pracowników miała stracić pracę. To skłoniło mnie to nagrania podcastu “Jak zarządzać własnym talentem w świecie VUCA?”. Nie wiedzieli, jak odnaleźć się w nowej sytuacji, która wymagała od nich sporej zmiany dotychczasowych przekonań. 

Wyobraź sobie jeszcze inną sytuację: Ty i Twój kolega chodziliście do liceum. Ty, wierząc w przekonanie, że dobra szkoła daje dobrą przyszłość, idziesz na prestiżowe studia i być może nawet inwestujesz sporo pieniędzy w to, żeby je skończyć. Z kolei, Twój kolega nie idzie na studia, bo nie ma takich aspiracji. Zaraz po liceum zatrudnia się w firmie swojego ojca i  buduje ją razem z nim. Z czasem, otwiera swój oddział. Spotykacie się po 20 latach i nagle okazuje się, że ma lepszą przyszłość niż Ty. Czyli znów rzeczywistość nie jest zgodna z tym w co tak długo wierzyłeś.

Jak widzisz, wiara w tylko i wyłącznie jedno przekonanie może doprowadzić Cię do sytuacji, która wcale Ci nie pomaga. Dlatego w danym momencie to przekonanie okazuje się dla Ciebie ograniczające na kilka sposobów:

  1. Uwierzyłeś, że wystarczy ukończyć dobrą szkołę i… już.  Sytuacja na rynku pracy się zmieniła. O ile kiedyś nikt nie kazał Ci się uczyć dodatkowych języków, o tyle teraz, 20 lat później, rzeczywistość wygląda inaczej. Do tego, w międzyczasie powstały nowe technologie, których nie opanowałeś podczas swoich lat nauki. Zobacz, jak inaczej wyglądałaby ta sytuacja, gdybyś miał przekonanie, które mówi: “Dobra szkoła jest ważna, ale oprócz tego trzeba się cały czas rozwijać”.  
  2. Wyobraź sobie, jak dużą czujesz frustrację, patrząc na Twojego kolegę, który nie ukończył żadnej szkoły, a ma lepszą przyszłość niż Ty. Zazwyczaj pojawia się żal i myślisz sobie wtedy: Tyle się uczyłem, tyle w siebie zainwestowałem, a tutaj taki facet tylko po liceum… 

To tylko jedno przekonanie, a może spowodować tak wiele różnych konsekwencji. Jest ograniczające w tym sensie, że nie pomaga Ci się posuwać do przodu i sięgać po nowe możliwości. Powoduje też emocje, które Ci kompletnie Ci w życiu nie pomagają. 

 

Skąd biorą się nasze przekonania?

Myślę, że możesz mieć świadomość tego, że nasze przekonania biorą się z naszego otoczenia. Z tego, kim się otaczamy i w jakich miejscach bywamy. 

Oczywiście, te najbardziej ugruntowane i najsilniejsze przekonania pochodzą z czasów dzieciństwa. Z tego, w jaki sposób myśleli nasi rodzice. Nie chodzi tutaj nawet o to, co nam powtarzali, ale o to, w co sami wierzyli. 

Jako dzieci wierzymy im bezgranicznie i bez zastanowienia przejmujemy od nich ich przekonania. Co ciekawe, nawet jeśli przechodzimy przez tzw. “fazę buntu” to nie buntujemy się przeciwko wielu przekonaniom, które się w nas ugruntowały, gdy byliśmy dziećmi. Nadal w nas są.

Przekonania czerpiemy też ze strony nauczycieli, znajomych, czy naszych przyjaciół. Nie bez przyczyny mówi się, że jesteśmy średnią osób, którymi się otaczamy. Jeżeli mamy przyjaciół, którzy podróżują i są otwarci na świat, to najprawdopodobniej sami też tacy jesteśmy. Jeśli jednak spędzamy sporo czasu z osobami, którzy mówią: Po co jeździć w świat, skoro na Mazurach wszystko jest? Lepiej zainwestować w dom i zajmować się ogrodem! – to pewnie nie będziemy skorzy do spędzania dużej ilości czasu poza domem. 

Wynika to po prostu z tego, że zazwyczaj lubimy ludzi podobnych do siebie. I chcemy też być lubiani. Dlatego nie wychylamy się z poglądami innymi, niż poglądy ludzi, którzy są wokół nas. (oczywiście możesz lubić i Mazury i podróże, ale do jednej z tych opcji będzie Cię ciągnęło bardziej ;-))

 

A pod powierzchnią…

Nasze przekonania w dużej mierze są nieświadome dla nas. Gdy nie zdajemy sobie sprawy z tego, w co wierzymy, to bardzo trudno jest nam je zmienić i podważyć. A dodatkowo, mogą nas też ogromnie ograniczać. 

Pamiętam mój udział w programie “Globalna wioska dla przyszłych liderów” w Stanach Zjednoczonych. Nie pracowałam wtedy jeszcze w środowisku międzynarodowym, więc mój sposób myślenia był dosyć jednorodny. 

Celem tego programu było budowanie w nas umiejętności globalnego patrzenia na biznes. Brali w nim udział ludzie z 30 krajów, z całego świata. Ta różnorodność miała za zadanie pokazać nam, że być może przekonania, które mamy, wynikają z miejsca, w którym żyjemy na co dzień. I że nie możemy zakładać, że wszyscy myślą tak samo, jak my.

Pamiętam, jak na koniec tego programu każdy z nas miał za zadanie przygotować prezentację. Na środek wyszedł mój kolega z Niemiec i pokazał mapę świata, mówiąc, że gdy przyjechał, myślał, że Niemcy są pępkiem świata. A wyjeżdża po zakończeniu programu, wiedząc, że jest dużo pępków świata. 

 

Jak znaleźć 5 najbardziej ograniczających przekonań?

Dla potrzeb tego podcastu za “ograniczające przekonania” przyjmuję te, które sprawiają, że nie jesteśmy fizycznie i mentalnie w takim momencie naszego życia, w którym chcielibyśmy być. Teraz chciałabym pokazać Ci dwie metody, jak znajdować swoje najbardziej ograniczające przekonania. 

W Self Coaching Program, który startuje na jesień, będziemy cały czas koncentrować się na wyłapywaniu ograniczających Cię przekonań. W momencie, gdy się na tym nie skupiasz, możesz nawet nie zauważyć, że coś, co trzy lata temu w ogóle Cię nie ograniczało – teraz oddziałuje na Twoją rzeczywistość. 

 

Metoda nr 1

Krok pierwszy: To metoda, w której szukasz obszaru w swoim życiu, gdzie uzyskujesz najbardziej ograniczone efekty. Obszaru, z którego jesteś najbardziej niezadowolony. Zadaj sobie pytanie: “Gdybym miał magiczną różdżkę i mógłbym zmienić jeden obszar w swoim życiu, to który wybrałbym jako pierwszy?” 

Krok drugi: Ważne jest to, żebyś dla potrzeb ćwiczeń, wybrał jeden cel. Taki, który chcesz osiągnąć, ale ciągle Ci się to nie udaje. Następnie, spisz wszystkie powody, dlaczego Twoje starania kończą się klęską. 

Załóżmy, że marzysz o własnej firmie, ale ciągle zwlekasz z jej założeniem. Jakie możesz mieć ku temu powody? Być może masz małe dzieci i brak stabilności finansowej nie jest czymś, na co możesz sobie pozwolić. Lub już tyle lat pracujesz na etacie, że nie wyobrażasz sobie innej formy pracy. 

Krok trzeci: Teraz wybierz trzy myśli, w które wierzysz najbardziej.  Zapisz je sobie – 3 myśli. To są Twoje najbardziej ograniczające przekonania w kontekście tego celu, nad którym pracujesz. 

Wiem, że teraz chcesz wiedzieć jak to zmienić ;-)) W tym podcaście jednak na razie skupiamy się na tym, aby udało Ci się najpierw wyłapać te ograniczające przekonania. W jednym z kolejnych podcastów pokażę Ci jak to zmieniać. 

 

Metoda 2

Krok pierwszy: W tej metodzie przejdziemy do drugiej skrajności. Teraz poszukaj obszarów, z których jesteś bardzo zadowolony. Takich, w których idzie Ci fantastycznie. Na przykład, możesz powiedzieć, że masz fenomenalną pracę, z której jesteś bardzo zadowolony. 

Krok drugi: Następnie wypisz wszystkie powody, dzięki którym, Twoim zdaniem, osiągnąłeś sukces. Być może, na przykład, odniosłeś spory sukces na polu zawodowym – przyjrzyj się temu, z czego to wynika. Czy z tego, że cały czas się rozwijasz? Czy z tego, że ukończyłeś bardzo dobrą szkołę? A może sporo inwestujesz w siebie i swój rozwój? 

Teraz napiszę coś, co może Ci się nie spodobać: a co gdybym Ci powiedziała, że ten sukces też może wynikać z Twoich ograniczających przekonań? Przekonania, które Cię do niego doprowadziły, mogą Cię zamykać na pewne rozwiązania, albo nieść ze sobą określone ryzyko.

Na przykład, powróćmy do naszego przykładu, że ktoś wierzy, że dobra szkoła to dobra przyszłość. Rzeczywiście, po ukończeniu studiów, dostaje świetną pracę i po 15 latach jest przekonany, że ta zasada zbudowała jego sukces. 

Jeśli w tym momencie zmienią się warunki na rynku i straci swoją pracę, przejdzie przez tę zmianę o wiele boleśniej, niż w momencie, gdy będzie próbował podważyć swoje przekonania i zadać sobie pytanie: “Czy dobra szkoła nadal w dzisiejszym świecie gwarantuje dobrą pracę?”. 

A co gdyby podszedł do tego inaczej i założył, że teraz już nie jest tak, że wystarczy tylko ukończenie dobrej szkoły? Że liczy się bardziej to, jak wykorzysta się swój potencjał – swoje talenty i wrodzone predyspozycje? 

Zastanów się, co by było, gdybyś wierzył w coś zupełnie innego. Przyjrzyj się temu, jakie ryzyko w innym obszarze niesie bezgraniczna wiara w dane przekonanie. Chodzi o to, aby wyłapywać tego typu przekonania i rozważyć czy nie są ograniczające jeszcze na etapie kiedy nie ma trudnej sytuacji (np. nie wtedy kiedy już dostaliśmy wypowiedzenie w tym powyższym przykładzie, ale kiedy jeszcze ciągle to przekonanie nam służy, kiedy ciągle mamy doskonałą pracę)

Mam nadzieję, że już odnalazłeś swoich 5 ograniczających Cię przekonań. Głęboko wierzę w to, że to od nich zależy, jak w przyszłości potoczy się Twoje życie. W jednym z kolejnych podcastów powiem Ci jak to zmieniać.

 

Linki

 

Jeśli masz pomysł, jak mogę sprawić, żeby mój podcast był tym, czego szukasz – daj, proszę znać. Jeżeli jest jakaś ważna tematyka, którą chciałbyś żebym poruszyła napisz do mnie na adres: kontakt@talentdevelopmentinstitute.pl  lub w wiadomości prywatnej na moim fanpage: https://www.facebook.com/coachelakrokosz/ 

Dołącz do nas!

ZOSTAŃ SWOIM NAJLEPSZYM COACHEM

DLA menedżerÓW

Potrzebujesz tego, aby realizować ambitne cele, wykorzystać swój ogromny potencjał i inspirować sobą innych. Nie rozpalisz innych, jeśli sam nie płoniesz.

dla właścicieli firm

Możesz w pełni kreować swoją przyszłość, bo to Ty decydujesz co jest możliwe i co chcesz osiągnąć w swojej firmie. A wiesz, że firmę założyłeś po to, aby sięgnąć po swoje marzenia i niezależność!

Dla specjalistów i ekspertów

Musisz mieć wysoki poziom wewnętrznej motywacji i jak najlepiej korzystać ze swojego potencjału, aby realizować postawione przed Tobą ambitne cele i pracować dla siebie z poczuciem satysfakcji i radości.

Dla każdego człowieka

Aby walczyć o swoje cele, marzenia, o swoje życie i osiągać to wszystko z poczuciem satysfakcji i radości, a nie stresu i frustracji.

Jak działa Program?

TO TWOJA NAJLEPSZA INWESTYCJA

Self Coaching Program to comiesięczny program coachingowy, który prowadzi Cię krok po kroku w osiąganiu tego, co jest dla Ciebie najważniejsze! Dzięki szkoleniom, sesjom coachingowym i mentoringowym nauczysz się umiejętności i narzędzi coachingowych, które pozwolą Ci zwiększyć Twoje profesjonalne kompetencje oraz zwiększą pewność siebie, co przełoży się także na Twoją większą skuteczność! Będziesz umieć odkrywać swoje blokady wewnętrzne i ustawiać właściwie sposób myślenia gwarantujący Ci wysoką motywację i determinację!

Kto korzysta z Programu?

ZOBACZ OPINIE UCZESTNIKÓW