Ostatnia seria podcastów dotyczyła zmiany naszego sposobu myślenia. Opowiadałam Ci o naszych przekonaniach oraz o tym wewnętrznym dialogu, który się w nas toczy, ponieważ bardzo często, to właśnie jest sedno tego wszystkiego, co się w naszym życiu przydarza. 

Oczywiście nie mówię o jakichś losowych sytuacjach, na które nie mamy wpływu. Zdarzają się rzeczy, których nie jesteśmy w stanie kontrolować, ale to, nad czym możesz zapanować, to sposób, w jaki odbierasz rzeczywistość. Dzięki temu kontrolujesz to, w jaki sposób ta rzeczywistość będzie miała na Ciebie wpływ. A to wszystko zaczyna się właśnie w głowie.  

Zacznij od identyfikacji i zrób drugi krok

Po serii podcastów o wewnętrznych sabotażystach dostałam bardzo dużo wiadomości, że te podcasty były dla Was bardzo ważne, wartościowe i cenne.

Jedna osoba napisała przepiękną wiadomość, że w momencie, kiedy życie znowu rzuciło jej kłody pod nogi, bo znowu nie dostała wymarzonej pracy, z powodu całej tej złości i frustracji – poszła pobiegać (jak zwykle w takim momencie). Jednak tym razem zamiast biegać w lesie, w ciszy, włączyła podcast, i natrafiła na podcast właśnie o wewnętrznym sabotażyście. 

Pomyślała, że tak to w życiu czasem jest, że natrafiamy na coś, co jest nam w danym momencie potrzebne. I przyznała, że nigdy wcześniej nie słuchała moich podcastów. A właśnie wtedy, gdy tego potrzebowała, ten podcast pojawił się w jej życiu i był dla niej bardzo istotny.

W podcaście numer 51 pokazywałam, jak identyfikować pięć swoich najbardziej ograniczających przekonań. Obiecałam też, że nie skończymy tylko na identyfikacji, bo co Ci z tego, że wiesz co Cię ogranicza, jeśli na tym poprzestaniesz? 

W tym odcinku idziemy krok dalej. Chcę Cię nauczyć, w jaki sposób zmieniać te przekonania. Ważne jest, by z przekonaniem pracować, ponieważ to tak naprawdę początek tego, co w życiu masz lub nie masz. Można powiedzieć, że to fundament szczęścia i satysfakcji lub ich brak.

 

Przekonania – co to takiego?

Przekonanie to pewna wiara lub Twój pogląd, który masz, i ten pogląd determinuje to, co robisz lub czego właśnie nie robisz. Przykładowo, jeśli masz przekonanie, że nie jesteś pewna siebie, to prawdopodobnie idąc przez życie z tym przekonaniem, nie podejmujesz się sytuacji, które wymagają wyjścia poza tę strefę komfortu. Sytuacji, które wymagają dużej pewności siebie – bo wmówiłaś sobie, że jej nie posiadasz, więc nie podejmujesz działania. 

Drugi przykład, który często podaję, to moje przekonanie z czasów, kiedy mieszkałam w Irlandii i szukałam pracy w Irlandii, a miałam problem ją znaleźć, z powodu mojego języka angielskiego. Pracowałam wtedy nad przekonaniem, że i tak będę w stanie szkolić w tym języku, szkolić Irlandczyków. Rzeczywistość mówiła do mnie wtedy: Żartujesz! Na pewno nie masz takiego poziomu angielskiego, żeby szkolić tych ludzi w ich własnym języku.  Jak widzisz, przekonanie wpływa bardzo mocno na to, co się dzieje w rzeczywistości.

 

Mapa nie jest terenem

Żeby dokonać zmian w przekonaniu, musisz zrozumieć podstawową rzecz, a mianowicie, że jest różnica pomiędzy mapą a terenem. 

Istnieje bardzo ważny wymiar w NLP (programowaniu neurolingwistycznym), w ramach którego podstawą jest pokazanie, że mapa nie jest terenem. Oznacza to, że inaczej wygląda teren w rzeczywistości, a inaczej wygląda mapa, z której korzystasz. 

Co to oznacza dla programowania Ciebie i Twojego umysłu? Mówi się, że rzeczywistość, w której Ty funkcjonujesz i sposób, w jaki Ty ją interpretujesz – różni się od obserwowanych przez Ciebie faktów. 

Te same fakty, możesz zinterpretować bardzo różnie, w zależności od przekonań, które posiadasz. Musisz zrozumieć, że to, co widzisz, wcale nie musi być rzeczywistością. To jedynie sposób, w jaki interpretujesz tę rzeczywistość i właśnie ten sposób ma ogromny wpływ na to, co się w Twoim życiu wydarza. Tak jak mapa jest tylko mapą, a teren jest terenem.

 

Fakty czy przekonania?

Trudne może być czasem rozpoznanie, co jest naszym przekonaniem, a co faktyczną rzeczywistością. 

Na przykład, jeżeli ważę 100 kg i stając przed lustrem mówię sobie, że jestem piękna, szczupła i ważę tylko 60 kg, to jest to zaprzeczenie rzeczywistości. Zaprzeczam faktom i wadze, która wskazuje 100 kg, a nie 60 kg, które sobie wmawiam. I tutaj, w tym przykładzie rozdźwięk pomiędzy przekonaniem a faktem jest bardzo wyraźny, wręcz naturalny. A co w przypadku kiedy to, co nas otacza już nie jest takie oczywiste?

Zazwyczaj jest tak, że z tej rzeczywistości, która nas otacza, z tej dużej ilości faktów dookoła, wyciągamy te, które nam najbardziej pasują. Co to oznacza? Fakty, które nam najbardziej odpowiadają to te, które wspierają nasze przekonania. Jak powiedział kiedyś Henry Ford : “Jeśli wierzysz, że dasz radę i jeśli wierzysz, że nie dasz rady – to masz rację“.  W cokolwiek uwierzysz – masz rację. 

Więc jeśli wierzysz, że masz niskie poczucie własnej wartości, to znajdziesz tysiąc przykładów ze swojego życia, które Ci potwierdzą, że dokładnie tak jest. To jest właśnie Twoje przekonanie. Tak działa nasz umysł. Koncentruje się na tym przekonaniu i w rzeczywistości wybiera te rzeczy, które je wspierają. 


Weseli, a jednak smutni – te same osoby

Kolejny przykład, który pomoże to wytłumaczyć. Ja mogę wierzyć, że świat jest pełen wesołych ludzi. Jeśli, z kolei, Ty będziesz uważać, że świat jest pełen oszustów, to uwierz mi, że mieszkając w tym samym mieście, na tym samym osiedlu – każde z nas znajdzie tysiąc dowodów na potwierdzenie swojego przekonania. 

Każdy z nas znajdzie w swojej rzeczywistości dowody, żeby podeprzeć swoje przekonania. Myślę, że rozumiesz już różnicę między przekonaniami a rzeczywistością. 

 

“Czerwone” ćwiczenie

Zanim jednak przejdziemy do pracy nad zmianą przekonania, chciałabym przeprowadzić z Tobą pewne ćwiczenie. Zamknij proszę oczy w miejscu, w którym się znajdujesz, bez względu na to, czy jesteś w domu, czy na siłowni, czy na spacerze. Teraz, mając zamknięte oczy, policz ile przedmiotów w Twoim otoczeniu jest koloru czerwonego. Zastanów się przez chwilę i policz.

Następnie otwórz oczy i z determinacją, przyjrzyj się otoczeniu i policz ile faktycznie rzeczy w Twoim otoczeniu ma kolor czerwony. Poświęć na to chwilę, rozejrzyj i policz ile tych przedmiotów faktycznie jest. 

Prawdopodobnie, jeśli statystycznie wypadasz tak, jak większość pytanych osób, w momencie, kiedy świadomie szukałeś tych rzeczy w kolorze czerwonym – znalazłeś ich dużo więcej. 

Już tłumaczę o co chodzi w tym ćwiczeniu. Zobacz, elementy czerwone były wokół Ciebie cały czas, ale ponieważ Twój umysł nie był nastawiony na tryb: “szukam koloru czerwonego”, to nawet tych rzeczy nie zauważałeś. Jednak po chwili, kiedy świadomie za tym kolorem się rozglądałeś, to nagle się okazało, że tych przedmiotów jest o wiele więcej. 

Dokładnie tak samo jest z przekonaniami. Jeśli masz w głowie jakieś przekonanie, to w pokoju, w którym się znajdujesz wybierasz tylko te elementy, na których się koncentrujesz. Natomiast w rzeczywistości są jeszcze te, których nie zauważasz. I teraz zadaj sobie, proszę, pytanie, czy to w co wierzysz – pomaga Ci w życiu? 

Czy Twoje przekonania pomagają Ci iść w kierunku, na którym Ci zależy? Czy Twoje przekonanie pomaga Ci budować życie, o jakim marzysz? Bo jeśli nie, to czas, żeby nad tym przekonaniem popracować.

 

Jak zmienić niewspierające przekonanie?

Najprostsza metoda, która pomaga zmienić przekonanie to sposób, który wydaje się idealnie prosty – zaczynasz wierzyć w coś innego. Najłatwiej stworzyć sobie kompletnie przeciwstawne przekonanie i zacząć w nie wierzyć.

Załóżmy, że Twoje przekonanie brzmi: “Nie mam w sobie wystarczająco dużo przedsiębiorczości, by założyć własną firmę” albo “Nie jestem wystarczająco ładny/ładna,
by znaleźć drugą połowę”

W takiej sytuacji Twoim zadaniem będzie stworzenie przekonania zupełnie przeciwstawnego i powtarzanie je sobie: “Jestem bardzo przedsiębiorcza i uda mi się założyć firmę” oraz “Jestem wystarczająco ładny/ładna i na pewno znajdę kogoś w życiu” .

I oczywiście byłoby idealnie, gdyby z dnia na dzień przestać wierzyć w przekonanie “A” i zacząć wierzyć w przekonanie “B” – ot tak, bez wysiłku, jakby palcami pstryknąć. Niestety przekonanie, które w sobie masz, wymagało dużo czasu, żeby w nie uwierzyć. Dlatego będzie również potrzebowało czasu, żeby przestało być aktualne, żebyś uwierzył w coś innego. 

 

3 ważne aspekty, które mogą Ci pomóc

Chciałabym Ci podpowiedzieć, co musi się wydarzyć, żebyś przestał wierzyć w te stare przekonanie, a zaczął wierzyć w te, które bardziej Ci pomaga. 

  1. Motywacja

Po pierwsze, żeby zacząć wierzyć w coś innego musisz znaleźć ważną dla Ciebie motywację. Początkiem wszystkiego nowego jest właśnie nasza motywacja. Warto odpowiedzieć sobie na pytanie lub zapisać je na kartce : “Co zyskasz, kiedy zaczniesz wierzyć w to nowe przekonanie?” 

  1. Wizualizacja dla umysłu

Po drugie, ważne jest, żeby mieć w głowie pewien wzór tego nowego przekonania. Jeśli, na przykład, pracujesz nad pewnością siebie – na początek spróbuj zwizualizować sobie swoje nowe ja, te które jest pewne siebie. 

Wyobraź sobie, jak będziesz wyglądać, jak będziesz się poruszać i co będziesz czuć. Zbuduj nowy obraz siebie, tak, aby pomóc sobie uwierzyć w nowe przekonanie. 

  1. Musisz naprawdę spróbować uwierzyć. 

Niestety nie ma reguły i określonego czasu, który upłynie pomiędzy zmianą jednego, a drugiego przekonania. Daj sobie czas i pracuj cierpliwie nad zbudowaniem nowego przekonania w Twoim umyśle.

Sednem zmiany przekonania jest to, że tak długo je sobie powtarzasz, aż uwierzysz. Nie ma innego sposobu. Skoro jednego dnia uwierzyłeś, że nie jesteś pewny siebie, to innego dnia uwierzysz, że jesteś. Nie odpuszczaj.

Te 3 aspekty, które wymieniłam powinny Ci pomóc wypracować nowe przekonanie. 

 

4 pytania, które pomogą Ci podważyć przekonanie

Pamiętasz jak mówiłam, że sednem tego wszystkiego jest zrozumienie, że rzeczywistość, która Cię otacza wynika bardzo mocno z perspektywy, z której ją interpretujesz? Żeby pomóc sobie w pracy z przekonaniami, warto ją podważać. 

Twórczynią pytań, które mogą Ci pomóc, jest Byron Katie, która przetestowała je na sobie, a których bardzo potrzebowała w ciężkim okresie swojego życia. Zachorowała na depresję, z którą bardzo długo się zmagała – ponad dziesięć lat. I kiedy przez ostatnie, dwa najcięższe lata, nie wychodziła już praktycznie z łóżka, zaczęła dokładnie zgłębiać – co się takiego dzieje, że wpadła w tak mocny stan depresyjny. Zaczęła się zastanawiać, co wprowadziło ją w tak ciężki stan.

Pewnego dnia, zauważyła, że to nie świat zewnętrzny wprawia ją w depresję, tylko jej oczekiwania i frustracje sprawiają, że czuje się źle. Im bardziej sobie wmawiała, że coś powinno się wydarzyć, że coś powinno być takie, a nie inne – a w rzeczywistości oczywiście było inne – wtedy czuła się naprawdę źle. Jej własne oczekiwania sprawiały, że czuła się gorzej.

Postanowiła zmienić swój sposób postrzegania świata, który ją otaczał. Przestała patrzeć na otoczenie przez pryzmat swoich oczekiwań. Obserwowała bacznie to, co działo się dookoła niej i starała się wewnętrznie interpretować to w sposób, który jej pomagał. Czyli np. nie wmawiała sobie, że mąż jej nie kocha, bo za mało się nią opiekuje, tylko kiedy np. przyniósł jej leki, mówiła sobie, że przyszedł, bo się o nią troszczy. 

Zaczęła interpretować tą samą rzeczywistość, w której funkcjonowała w sposób, który jej pomagał i budował pozytywne emocje. Zamiast zmiany rzeczywistości zmieniła swój sposób patrzenia na rzeczywistość. I to uratowało ją w życiu. W oparciu o swoje odkrycia stworzyła metodę “The Work”, którą od ponad 20 lat wykorzystuje wielu coachów, terapeutów w pomocy ludziom w zmianie ich perspektywy na życie, a co za tym idzie zwiększenia ich satysfakcji z życia.

Zapamiętaj, że to nasz sposób myślenia jest odpowiedzialny za nasze emocje. To, co myślimy ma ogromny wpływ na to, co czujemy. 

 

“The work” wybij się z przekonań, które masz

Metoda czterech pytań, o której Ci wspomniałam pozwala wybić się z przekonań, które masz i pozwala podważyć to, w co wierzysz. Spróbujmy przetestować ją na podstawie przekonania Nie mam wystarczająco dużo pewności siebie.

Zadajesz sobie teraz cztery pytania:

Pierwsze pytanie: Czy to jest prawda?

Najlepiej na kartce papieru, warto zapisać odpowiedź na to pytanie. Chodzi tutaj o to, aby faktycznie odpowiedzieć sobie czy to w co wierzysz tutaj jest prawdą.

Drugie pytanie: Czy jesteś absolutnie pewien, że to jest prawda?

I tutaj zaczynają się dziać bardzo ciekawe rzeczy, bo pytanie kierujesz jakby do podświadomości i zaczynają się pojawiać rzeczy, że może jednak to nie do końca jest prawda. Czy faktycznie nie ma żadnej sytuacji w życiu kiedy czujesz się pewnie? A może jednak takie się zdarzają?

Tutaj zaczyna się pojawiać pewnego rodzaju wątpliwość, co do przekonania, do którego byłeś w 100 % pewien. 

Trzecie pytanie: Jak reagujesz? Jak się zachowujesz kiedy pojawia się sytuacja, w której wiesz, że brakuje Ci pewności siebie? 

Zauważ, że wykonujesz pewną pracę na Twojej podświadomości, zaczynasz rozdzielać, zauważać, że to jest pewna myśl, która się pojawia “nie mam pewności siebie”, ona pojawia się w danej sytuacji, ale to myśl, a nie rzeczywistość. Należy zapisać, jak się zachowujesz, kiedy właśnie ta myśl się pojawiła. Zaczynasz proce oddzielania rzeczywistości od interpretacji tej rzeczywistości, bo ta interpretacja wynika ściśle z tego, co jest Twoim przekonaniem.

Pytanie numer cztery: A kim byś był/ była bez tej myśli?

Pomyśl, kim byłabym/byłbym bez tej myśli? Spróbuj sobie wyobrazić – jak zachowywałaby się taka osoba, która nie miałaby takiej myśli?  

Jaki jest cel tych pytań? Dzięki tym czterem pytaniom powoli rozdzielasz swoje myśli. Dzięki nim oddzielasz swoje przekonania od tego, w co wierzysz i co może Ci pomóc. Zaczynasz powoli dokonywać rozdźwięku między tymi myślami. Zauważasz: Okey, w to wierzę, ale mogę wierzyć w coś innego, co mi bardziej służy. Mogę mieć tę myśl, ale mogę też jej nie mieć.

Naprawdę bardzo Cię zachęcam do pobrania materiału dodatkowego pod tym podcastem, w którym będziesz mógł zrobić te ćwiczenie, tak aby zobaczyć tę różnicę. Zapewniam Cię, że ta metoda daje fenomenalne efekty. To niesamowite widzieć, że osoba, która w coś wierzyła całą sobą, może tę myśl podważyć, co więcej to podważenie może tej osobie służyć.

 

Krótkie ćwiczenie na zakończenie

Mam dla Ciebie jeszcze jedno proste ćwiczenie.  Spisujesz na kartce, po jednej stronie swoje ograniczające przekonanie, które Cię blokuje, a po drugiej stronie – spisujesz przekonanie w formie pozytywnej. 

Używając jeszcze raz tego samego przykładu, na kartce po jednej stronie wyglądałoby to tak:

– brakuje mi pewności siebie – jestem osobą pewną siebie

Drugi krok, to znajdujesz w swoim życiu pięć historii, które są w stanie potwierdzić, że to nowe przekonanie jest prawdziwe.

Jestem przekonana, że każdy z nas jest w stanie znaleźć niejedną historię w swoim życiu, która potwierdzi, że faktycznie, były takie momenty, kiedy czuliśmy tę pewność siebie. I mogą to być sytuacje takie jak podniesienie ręki na zajęciach i zgłoszenie swojej odpowiedzi, po sprzeciwienie się komuś. Liczy się każda, najmniejsza sytuacja, w której faktycznie wykazałeś się pewnością siebie. Pokaże Ci to, że jak chcesz – to potrafisz.

Oczywiście, zmieniać przekonania można na przeróżne sposoby. Czasami będą to metody wymagające dużo czasu, a czasami będzie Ci łatwiej. To, co chciałabym, żebyś zapamiętał z tego podcastu to, że masz ogromny wpływ na to w co wierzysz, co jest Twoim przekonaniem i jeżeli to, w co wierzysz Ci nie służy to są metody dzięki którym możesz uwierzyć w nową prawdę. 

Pamiętaj, że do tego podcastu możesz pobrać ćwiczenie, które pozwoli Ci popracować nad swoim przekonaniem… i naprawdę warto to zrobić, ponieważ nasze przekonania są fundamentem, które pozwala nam cieszyć się życiem, bądź nie. 

Dziękuję Ci bardzo serdecznie i do usłyszenia. 

Linki: podcast 51  

Jeśli masz pomysł, jak mogę sprawić, żeby mój podcast był tym, czego szukasz – daj, proszę znać. Jeżeli jest jakaś ważna tematyka, którą chciałbyś żebym poruszyła napisz do mnie na adres: kontakt@talentdevelopmentinstitute.pl  lub w wiadomości prywatnej na moim fanpage: https://www.facebook.com/coachelakrokosz/ 

Dołącz do nas!

ZOSTAŃ SWOIM NAJLEPSZYM COACHEM

DLA menedżerÓW

Potrzebujesz tego, aby realizować ambitne cele, wykorzystać swój ogromny potencjał i inspirować sobą innych. Nie rozpalisz innych, jeśli sam nie płoniesz.

dla właścicieli firm

Możesz w pełni kreować swoją przyszłość, bo to Ty decydujesz co jest możliwe i co chcesz osiągnąć w swojej firmie. A wiesz, że firmę założyłeś po to, aby sięgnąć po swoje marzenia i niezależność!

Dla specjalistów i ekspertów

Musisz mieć wysoki poziom wewnętrznej motywacji i jak najlepiej korzystać ze swojego potencjału, aby realizować postawione przed Tobą ambitne cele i pracować dla siebie z poczuciem satysfakcji i radości.

Dla każdego człowieka

Aby walczyć o swoje cele, marzenia, o swoje życie i osiągać to wszystko z poczuciem satysfakcji i radości, a nie stresu i frustracji.

Jak działa Program?

TO TWOJA NAJLEPSZA INWESTYCJA

Self Coaching Program to comiesięczny program coachingowy, który prowadzi Cię krok po kroku w osiąganiu tego, co jest dla Ciebie najważniejsze! Dzięki szkoleniom, sesjom coachingowym i mentoringowym nauczysz się umiejętności i narzędzi coachingowych, które pozwolą Ci zwiększyć Twoje profesjonalne kompetencje oraz zwiększą pewność siebie, co przełoży się także na Twoją większą skuteczność! Będziesz umieć odkrywać swoje blokady wewnętrzne i ustawiać właściwie sposób myślenia gwarantujący Ci wysoką motywację i determinację!

Kto korzysta z Programu?

ZOBACZ OPINIE UCZESTNIKÓW